Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
stypendium powinien być przeznaczony na zbieranie materiałów i pisanie pracy doktorskiej. Z drugiej strony doktoranci podpisują oświadczenia, że nie podejmą zarobkowania na podstawie umowy o pracę. Jest to praktyka dość powszechna, a nieliczne - chlubne moim zdaniem - przypadki umożliwienia doktorantom pracy w ich dziedzinie w niepełnym wymiarze godzin nie załatwiają problemu. Doktorant jest zmuszony do poszukiwania pracodawcy, który zgodzi się zatrudnić go na podstawie umowy zlecenia lub umowy o dzieło. Przysparza to jednak sporych komplikacji.
Jeśli doktorant nie wykazuje postępów w pracy nad rozprawą lub jej nie obroni, to w świetle prawa zobowiązany jest do zwrotu pobranego stypendium, które dawno wydał na
stypendium powinien być przeznaczony na zbieranie materiałów i pisanie pracy doktorskiej. Z drugiej strony doktoranci podpisują oświadczenia, że nie podejmą zarobkowania na podstawie umowy o pracę. Jest to praktyka dość powszechna, a nieliczne - chlubne moim zdaniem - przypadki umożliwienia doktorantom pracy w ich dziedzinie w niepełnym wymiarze godzin nie załatwiają problemu. Doktorant jest zmuszony do poszukiwania pracodawcy, który zgodzi się zatrudnić go na podstawie umowy zlecenia lub umowy o dzieło. Przysparza to jednak sporych komplikacji.<br>Jeśli doktorant nie wykazuje postępów w pracy nad rozprawą lub jej nie obroni, to w świetle prawa zobowiązany jest do zwrotu pobranego stypendium, które dawno wydał na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego