dostępne, a zatem<br>nie może być dobrą inwestycją. Faktem jest, że ceny malarstwa<br>współczesnego rosną wolniej niż ceny malarstwa dawnego. W niektórych<br>przypadkach stoją w miejscu, a bywa, że nawet spadają. Dotyczy to<br>jednak przede wszystkim tych malarzy, którzy popularność osiągnęli na<br>fali mody, która nieuchronnie przeminęła; tak jest z Dudą-Graczem,<br>Starowieyskim, Beksińskim. Wybitne obrazy nie podlegających modom<br>najlepszych rodzimych malarzy są jednak na rynku rzadkością i można<br>założyć, że będą one wyraźnie zyskiwać na wartości.<br>Przyjrzyjmy się cenowym rekordom aukcyjnym za prace żyjących malarzy<br>polskich. Są to:<br>1. Wojciech Siudmak, Zaginiony legion — 55000 zł<br>2. Roman Opałka, Predetal