Ich szef potrafi dziś trzymać w szachu nie tylko prezesa swojej firmy. Coraz chętniej staje do konfrontacji z ministrami. I coraz częściej z nimi wygrywa.<br>W ostatnich tygodniach związki pokazały, na co je stać. Załoga Polmosu Białystok ogłosiła strajk na kilka godzin przed podjęciem decyzji o sprzedaży akcji spółce Sobieski Dystrybucja. Zdaniem Solidarności prywatyzacja z udziałem Sobieskiego zakończy się zwolnieniami części pracowników, na co zgody nie ma i nie będzie. Pod naciskiem załogi minister wycofał się z przygotowanej transakcji. Związki nie dopuściły też do sprzedaży Huty Częstochowa koncernowi Mittal Steel, choć minister skarbu właśnie tej firmie dał wyłączność na negocjacje. Związkowcy