Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
nauką.
Teodozja zrzędziła:
- Jak kto tak wódkę chla, to pewnie, że mu się płuco przepali, a jeszcze te papierosiska, a nie doje, nie dośpi. Przejedzie się pan na tamten świat, to dopiero zobaczy. Te chłopy to naprawdę nie wiedzą, czy .na łbie stawać, czy już sama nie wiem co. Pan Dziadzia to pewnie też z jednego płuca nie ma, taki suchy.
- Ja się urządziłem zupełnie bez płuc - odpowiedział Dziadzia ze śmiechem. - Już mam taką umowę z Panem Bogiem.
- A już. U nas na wsi jeden chłop młócił żyto i jak mu się nie puści krew z gęby, chyba ze dwie kwarty
Teodozja zrzędziła:
- Jak kto tak wódkę chla, to pewnie, że mu się płuco przepali, a jeszcze te papierosiska, a nie doje, nie dośpi. Przejedzie się pan na tamten świat, to dopiero zobaczy. Te chłopy to naprawdę nie wiedzą, czy .na łbie stawać, czy już sama nie wiem co. Pan Dziadzia to pewnie też z jednego płuca nie ma, taki suchy.
- Ja się urządziłem zupełnie bez płuc - odpowiedział Dziadzia ze śmiechem. - Już mam taką umowę z Panem Bogiem.
- A już. U nas na wsi jeden chłop młócił żyto i jak mu się nie puści krew z gęby, chyba ze dwie kwarty
nauką.<br>Teodozja zrzędziła:<br>- Jak kto tak wódkę chla, to pewnie, że mu się płuco przepali, a jeszcze te papierosiska, a nie doje, nie dośpi. <page nr=169> Przejedzie się pan na tamten świat, to dopiero zobaczy. Te chłopy to naprawdę nie wiedzą, czy .na łbie stawać, czy już sama nie wiem co. Pan Dziadzia to pewnie też z jednego płuca nie ma, taki suchy.<br>- Ja się urządziłem zupełnie bez płuc - odpowiedział Dziadzia ze śmiechem. - Już mam taką umowę z Panem Bogiem.<br>- A już. U nas na wsi jeden chłop młócił żyto i jak mu się nie puści krew z gęby, chyba ze dwie kwarty
