Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
Mohammad Dżan z wioski Bazarak, który gotował ryż dla partyzanckich komendantów, zapewniał, że przeżył co najmniej cztery tysiące rosyjskich nalotów na Pandższir. W ustach Mohammada Dżana oznaczało to po prostu, że nalotów było bardzo wiele. Dziadek Mohammad wspominał, że widział nawet wyraźnie twarz pilota, który zrzucił bombę na jego dom. Działo się to, zanim jeszcze mudżahedini dostali z Ameryki maleńkie, zarzucane na plecy wyrzutnie rakietowe Stinger. Rosyjskie samoloty i śmigłowce bezkarnie latały tuż nad wierzchołkami pandższirskich drzew, strzelały z karabinów pokładowych i rakiet do kryjących się po chałupach wieśniaków, kóz i owiec.
Później, bojąc się śmiercionośnych rakiet, Rosjanie bombardowali dolinę z dużych
Mohammad Dżan z wioski Bazarak, który gotował ryż dla partyzanckich komendantów, zapewniał, że przeżył co najmniej cztery tysiące rosyjskich nalotów na Pandższir. W ustach Mohammada Dżana oznaczało to po prostu, że nalotów było bardzo wiele. Dziadek Mohammad wspominał, że widział nawet wyraźnie twarz pilota, który zrzucił bombę na jego dom. Działo się to, zanim jeszcze mudżahedini dostali z Ameryki maleńkie, zarzucane na plecy wyrzutnie rakietowe Stinger. Rosyjskie samoloty i śmigłowce bezkarnie latały tuż nad wierzchołkami pandższirskich drzew, strzelały z karabinów pokładowych i rakiet do kryjących się po chałupach wieśniaków, kóz i owiec.<br>Później, bojąc się śmiercionośnych rakiet, Rosjanie bombardowali dolinę z dużych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego