Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
Stalina! To wielki ciężar, Jasiu.
- Przecież was nabrali.
- Okrutnie oszukali! A najuczciwsi z nas wyciągnęli z tego wnioski. Najuczciwsi i najinteligentniejsi!
- Zawiedziona miłość przeradza się często w nienawiść.
- No, no, nie bądź takim psychologiem - warknęła Renata. - Musimy walczyć ze złem i to w pierwszym szeregu, bo taka jest nasza natura. E tam! Nie wiem, po co strzępię język: ty tego nie jesteś w stanie zrozumieć.
Chyba rozumiałem. Domyślałem się, dlaczego Renata i jej podobni okazywali tyle odwagi: wielbiąc kiedyś Stalina nie odczuwali na własnej skórze terroru i nawet go nie dostrzegali, a więc nigdy ich naprawdę nie przestraszono. Później, za Gomułki czy
Stalina! To wielki ciężar, Jasiu.<br>- Przecież was nabrali.<br>- Okrutnie oszukali! A najuczciwsi z nas wyciągnęli z tego wnioski. Najuczciwsi i najinteligentniejsi!<br>- Zawiedziona miłość przeradza się często w nienawiść.<br>- No, no, nie bądź takim psychologiem - warknęła Renata. - Musimy walczyć ze złem i to w pierwszym szeregu, bo taka jest nasza natura. E tam! Nie wiem, po co strzępię język: ty tego nie jesteś w stanie zrozumieć.<br>Chyba rozumiałem. Domyślałem się, dlaczego Renata i jej podobni okazywali tyle odwagi: wielbiąc kiedyś Stalina nie odczuwali na własnej skórze terroru i nawet go nie dostrzegali, a więc nigdy ich naprawdę nie przestraszono. Później, za Gomułki czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego