Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
ale coś we mnie odnalazł i za to będę mu wdzięczna do końca życia.
COSMO: Przed pięcioma laty za "Hazard" właśnie dostałaś prestiżową Nagrodę im. Georga Trakla, za którą kupiłaś sobie w antykwariacie biurko...
E.S.: Tak, i do dziś piszę na nim swoje "arcydzieła"!
COSMO: To była łatwa zdobycz?
E.S.: O, nie! Ta książka ma niezwykłą historię. Pokazuje, że miałam do Trakla bardzo trudną drogę. "Hazard" powstał w 1992 roku. Tomik oddałam do małego, prowincjonalnego wydawnictwa w Kłodzku, gdzie entuzjastycznie obiecano mi go wydać. Po pół roku książkę odesłano do mnie wraz z listem, określającym całość materiału jako "szambo
ale coś we mnie odnalazł i za to będę mu wdzięczna do końca życia. <br>COSMO: Przed pięcioma laty za "Hazard" właśnie dostałaś prestiżową Nagrodę im. Georga Trakla, za którą kupiłaś sobie w antykwariacie biurko...<br>E.S.: Tak, i do dziś piszę na nim swoje "arcydzieła"! <br>COSMO: To była łatwa zdobycz?<br>E.S.: O, nie! Ta książka ma niezwykłą historię. Pokazuje, że miałam do Trakla bardzo trudną drogę. "Hazard" powstał w 1992 roku. Tomik oddałam do małego, prowincjonalnego wydawnictwa w Kłodzku, gdzie entuzjastycznie obiecano mi go wydać. Po pół roku książkę odesłano do mnie wraz z listem, określającym całość materiału jako "szambo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego