proc. "Kataloński błąd" może zwiększyć dystans dzielący te partie.<br>Gromy na socjalistów ściągnął polityk niebędący socjalistą. &lt;name type="person"&gt;Carod-Rovira&lt;/&gt; to lider &lt;name type="org"&gt;Republikańskiej Lewicy Katalonii&lt;/&gt; (&lt;name type="org"&gt;ERC&lt;/&gt;), partii, którą po regionalnych wyborach (w listopadzie 2003 r.) &lt;name type="person"&gt;Pasqual Maragall&lt;/&gt;, przywódca katalońskich socjalistów, dokooptował do rządu, bo nie mógł go utworzyć bez republikanów.<br>Rozmowy z &lt;name type="org"&gt;ETA&lt;/&gt; odbyły się 3 i 4 stycznia we &lt;name type="place"&gt;Francji&lt;/&gt;. &lt;name type="person"&gt;Carod-Rovira&lt;/&gt; spotkał się z &lt;name type="person"&gt;Mikelem Albizu&lt;/&gt;, szefem aparatu politycznego &lt;name type="org"&gt;ETA&lt;/&gt;, i ze ściganym przez policję &lt;name type="person"&gt;José Antonio Urrutikoetxeą Bengoetxeą&lt;/&gt;, przywódcą &lt;name type="org"&gt;ETA&lt;/&gt; w latach 80., oskarżanym o udział w zamachu na koszary &lt;name type="org"&gt;Gwardii Cywilnej&lt;/&gt;, w którym zginęło 11 osób w tym pięcioro