możliwa.<br>Komisja Edukacji Narodowej zajęła się także wychowaniem kobiet, choć nie założyła dla nich szkół, lecz tworzyła pensjonaty prywatne, w których uczono religii i moralności, języka polskiego, arytmetyki, geografii i szczególnie historii ojczystej. W samej jednak Warszawie było 13 pensji żeńskich, kierowanych przez obcokrajowców, nie stosujących się do zasad Komisji Edukacji Narodowej, nie uczono tam arytmetyki, geografii i polskiego, a przede wszystkim języków, tańców, gry na klawikordzie.<br>Duże niebezpieczeństwo pociągało za sobą czasem kształcenie zamożniejszych kobiet w domu przez Francuzki, gdyż wywoływało to nieraz pogardę dla wszystkiego, co krajowe. Warszawa była ośrodkiem, gdzie miał miejsce wielki napływ cudzoziemców hołdujących urokowi polskiej