Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
się dobrem i pięknem, zarówno gdy nurzał się w najszlachetniejszych czynach, jak również i wtedy, gdy wypłynąwszy na powierzchnię świadomości wypowiedział im walkę. Myślę, że gdyby można było uświadomić w jakiś sposób towarzyszącego mi żołnierza, w jakim bagnie tkwi po uszy, począłby złorzeczyć, rozpaczać i targać się za włosy jak Edyp i podobną wymierzyłby sobie sprawiedliwość, z tą może różnicą, że zamiast wydrapywać oczy, uciąłby sobie i precz odrzucił prawą rękę, wznoszącą się tak często do hitlerowskiego pozdrowienia. Mam natomiast poważne wątpliwości, czy Weber z krzywą gębą w najpiękniejszych i najlepszych okolicznościach byłby zdolny wykrzesać z siebie choć iskierkę dobra i
się dobrem i pięknem, zarówno gdy nurzał się w najszlachetniejszych czynach, jak również i wtedy, gdy wypłynąwszy na powierzchnię świadomości wypowiedział im walkę. Myślę, że gdyby można było uświadomić w jakiś sposób towarzyszącego mi żołnierza, w jakim bagnie tkwi po uszy, począłby złorzeczyć, <page nr=82> rozpaczać i targać się za włosy jak Edyp i podobną wymierzyłby sobie sprawiedliwość, z tą może różnicą, że zamiast wydrapywać oczy, uciąłby sobie i precz odrzucił prawą rękę, wznoszącą się tak często do hitlerowskiego pozdrowienia. Mam natomiast poważne wątpliwości, czy Weber z krzywą gębą w najpiękniejszych i najlepszych okolicznościach byłby zdolny wykrzesać z siebie choć iskierkę dobra i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego