Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
zaniecha kurczowej obrony guzika. Nie zaniechała, a jeszcze Cohen jakby specjalnie ze mnie drwił, lirycznie mamrocząc: many love before us. Aśka patrzy na mnie z troską, jak gdyby zastanawiała się, co - jeśli nie to - może mnie teraz pocieszyć, i okazało się, że dobrze zgadłem, bo zaproponowała, bym może coś zjadł.
- Egoistka jestem: u mnie pełna lodówka, a ty - jak znam życie - nawet chleba sobie nie kupiłeś... Kiedy wraca twoja mama? Dopiero za miesiąc? To do tego czasu będę ci robiła zakupy.
W kuchni dwa razy większej od jej pokoju majstruje kilkanaście kanapek, bo taki duży chłopak jak ja musi odpowiednio i
zaniecha kurczowej obrony guzika. Nie zaniechała, a jeszcze Cohen jakby specjalnie ze mnie drwił, lirycznie mamrocząc: many love before us. Aśka patrzy na mnie z troską, jak gdyby zastanawiała się, co - jeśli nie to - może mnie teraz pocieszyć, i okazało się, że dobrze zgadłem, bo zaproponowała, bym może coś zjadł.<br>- Egoistka jestem: u mnie pełna lodówka, a ty - jak znam życie - nawet chleba sobie nie kupiłeś... Kiedy wraca twoja mama? Dopiero za miesiąc? To do tego czasu będę ci robiła zakupy.<br>W kuchni dwa razy większej od jej pokoju majstruje kilkanaście kanapek, bo taki duży chłopak jak ja musi odpowiednio i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego