dla czterech z rewolucyjnej partii. Pisano wówczas w prasie, przytaczając słowa oskarżycieli, że Stanisław Kunicki był "niebezpiecznym prowodyrem, podżegaczem do buntu przeciw Najjaśniejszemu Panu, przeciw władzy, przeciw młodej, jędrnej Rosji, którą to Rosję ta wypomadowana, wygorsetowana, starzejąca się Europa chce rękami młodzieniaszków zarazić jadem socjalizmu i wprowadzić na drogę terroryzmu".<br><br><br>Egzekucja odbyła się w styczniu 1886, przypomina sobie, że ta wiadomość przyszła do Grodna; zawsze była przeciw karze śmierci; jest ona - pisała - "w obliczu dobra moralnego - zbrodnią, a w obliczu rozumu - krwawym głupstwem". Śmierć, zabijanie... Ci rewolucjoniści, anarchiści, terroryści - też w arsenale metod mieli skrytobójstwa, zabójstwa, w imię walki o lepszy