do dalszego cofnięcia się Europy, do opuszczenia Zachodniego Berlina, czy nawet całych Zachodnich Niemiec. Te aberracyjne teorie, zapoznające całkowicie podstawowe fakty geografii Europy, na szczęście nie zdołały odwrócić odruchów samoobrony: i trzeba przyznać, że Europa Zachodnia zawdzięcza zwycięstwo tego instynktu samozachowawczego raczej Stanom Zjednoczonym, niż sobie. Bez Ameryki, bez Tumana, Eisenhowera i Kennedy'ego, Europa może by i dzisiaj jeszcze kupiła "pokój" od Rosji kapitulacją w sprawie niemieckiej.<br>Ale jednocześnie, zaraz po roku 1945, Europa, tym razem już dobrowolnie, bez pistoletu u skroni, bez nacisku sowieckiego, okaleczyła siebie samą od Południa. Zerwanie stosunków dyplomatycznych z Hiszpanią, podyktowane wyłącznie względami "ideologicznymi", zredukowało to