Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
po dwie
pełne manierki dla każdego. Wierzchowcom wydzielili skąpe porcje wody
ze skórzanego wora, po czym przywiązali je na noc do drzewka, wokół
którego mogły skubać trawę.
Rankiem następnego dnia, zaledwie siedli na konie, bosman Nowicki
zawołał wesoło:
- Jestem wielorybem, jeśli to nie szanowne emu paradują przed nami.
Spójrz tylko!
- Emu, to naprawdę są emu! - ucieszył się Tomek. - Widzę dwie pary!
- Najmądrzej byłoby pogonić je na południe do naszego wąwozu-pułapki
- powiedział bosman.
- One zupełnie nie zwracają na nas uwagi - stwierdził Tomek
obserwując strusie.
- Spróbujmy je okrążyć - zaproponował marynarz. - Nigdy nie można
przewidzieć, co zrobi takie głupie ptaszysko.
Pognali konie.
- Słyszałem
po dwie<br>pełne manierki dla każdego. Wierzchowcom wydzielili skąpe porcje wody<br>ze skórzanego wora, po czym przywiązali je na noc do drzewka, wokół<br>którego mogły skubać trawę.<br> Rankiem następnego dnia, zaledwie siedli na konie, bosman Nowicki<br>zawołał wesoło:<br> - Jestem wielorybem, jeśli to nie szanowne emu paradują przed nami.<br>Spójrz tylko!<br> - Emu, to naprawdę są emu! - ucieszył się Tomek. - Widzę dwie pary!<br> - Najmądrzej byłoby pogonić je na południe do naszego wąwozu-pułapki<br>- powiedział bosman.<br> - One zupełnie nie zwracają na nas uwagi - stwierdził Tomek<br>obserwując strusie.<br> - Spróbujmy je okrążyć - zaproponował marynarz. - Nigdy nie można<br>przewidzieć, co zrobi takie głupie ptaszysko.<br> Pognali konie.<br> - Słyszałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego