Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
myśmy się wychowywali na tych komentarzach. U Galicza była taka piosenka: Mołczit towariszcz Gołdbierg, nie słyszno BBC, tolko Piesnia Solveig zwuczit po wsiej Ru-si, bo oczywiście zagłuszali, jak nie Griegiem, to Czajkowskim. Czytaliśmy po nocach samizdaty. Ja ani chwili się nie wahałam. Poznawałam u Wojnowiczów ludzi, jak Grigorienko, Irina Erenburg. Stalin, kiedy wymordował Żydowski Komitet Antyfaszystowski, konfiskował materiały o holocauście na sowieckich terenach, o współudziale miejscowej ludności i nienawiści, z jaką spotykali się Żydzi, którzy wracali. Irina Erenburg ukryła dokumenty, które znalazła u swego ojca, i przekazała je później do Czarnej księgi.

Wojnowicza wezwali do "Metropolu", KGB miało w hotelach
myśmy się wychowywali na tych komentarzach. U Galicza była taka piosenka: Mołczit towariszcz Gołdbierg, nie słyszno BBC, tolko Piesnia Solveig zwuczit po wsiej Ru-si, bo oczywiście zagłuszali, jak nie Griegiem, to Czajkowskim. Czytaliśmy po nocach samizdaty. Ja ani chwili się nie wahałam. Poznawałam u Wojnowiczów ludzi, jak Grigorienko, Irina Erenburg. Stalin, kiedy wymordował Żydowski Komitet Antyfaszystowski, konfiskował materiały o holocauście na sowieckich terenach, o współudziale miejscowej ludności i nienawiści, z jaką spotykali się Żydzi, którzy wracali. Irina Erenburg ukryła dokumenty, które znalazła u swego ojca, i przekazała je później do Czarnej księgi. <br><br>Wojnowicza wezwali do "Metropolu", KGB miało w hotelach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego