Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Literatura
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1984
na zgrzytających zębami
i śpiewających psalmy
Ale i przeciwstawia się jej. Narrator wiersza opowiada w konwencji sprawozdania radiowego (ale dość tych rozważań / przenieśmy się wzrokiem / do gardła doliny / z którego dobywa się krzyk). Relacja jest więc reporterska i nie posiada hieratycznego biblijnego stylu. Niemniej, w najogólniejszym sensie jest zgodna z Ewangelią np. w scenach podziału ludzi. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. (Mt. 24, 20 - 41) - mówił Chrystus. Herbert nieco uwspółcześnia realia. Nie to jest jednak ważne. Pomimo zewnętrznego chłodu i obiektywizmu wiersza, u czytelnika budzi się
na zgrzytających zębami<br>i śpiewających psalmy&lt;/&gt;<br>Ale i przeciwstawia się jej. Narrator wiersza opowiada w konwencji sprawozdania radiowego (&lt;q&gt;ale dość tych rozważań / przenieśmy się wzrokiem / do gardła doliny / z którego dobywa się krzyk&lt;/&gt;). Relacja jest więc reporterska i nie posiada hieratycznego biblijnego stylu. Niemniej, w najogólniejszym sensie jest zgodna z Ewangelią np. w scenach podziału ludzi. &lt;q&gt;Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona&lt;/&gt;. (Mt. 24, 20 - 41) - mówił Chrystus. Herbert nieco uwspółcześnia realia. Nie to jest jednak ważne. Pomimo zewnętrznego chłodu i obiektywizmu wiersza, u czytelnika budzi się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego