kolejni prokuratorzy włoscy, którzy domagali się od niego nowych szczegółów. Niektórzy podobno szantażowali go, grożąc, że jeśli nie poprze ich tez, to ochrona jego pozostałej we Włoszech rodziny ulegnie osłabieniu. Nikt zapewne nie wyjaśni do końca okoliczności, w jakich w roku 1992, a więc osiem lat po zeznaniach przed sędzią Falcone, doszło do oskarżenia o współpracę z mafią Giulia Andreottiego, siedmiokrotnego premiera Włoch i 24-krotnego ministra.<br>Po śmierci sędziów Falcone i Borsellino prokuraturą w Palermo zawładnęła grupa ambitnych prokuratorów z legitymacjami partii komunistycznej. Na ich czele stał Giancarlo Caselli, przyjaciel i współpracownik innego przedstawiciela WPK, obecnego przewodniczącego Izby Deputowanych, Luciano