Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
jest im lepiej, spokojniej? Czy nam jest spokojniej? Czy się pogodziłam? Nie. Powinnam może mieć satysfakcję, odczuwać zadośćuczynienie. Nie odczuwam. Nie wiem też, czy ci, co przeżyli, którzy starzeją się, siwieją, wymierają, są spokojni. Stale wszak wymienia się na pierwszym miejscu błędy dowództwa i to, że najważniejsza była Armia Ludowa. Fałsz.
A Franciszek Kacperczak? Jego nazwisko powtarza się ostatnio często. Z szacunkiem wygłasza je spiker telewizyjny czy radiowy. Czy on jest szczęśliwy? Na jakiej pozycji stoisz, poruczniku? Może to właśnie ty, mimo otaczających cię honorów, poznałeś gorzki smak klęski?
Wracałam więc do Malenia nie tylko do dziecka. Zdawało się, że jedynie
jest im lepiej, spokojniej? Czy nam jest spokojniej? Czy się pogodziłam? Nie. Powinnam może mieć satysfakcję, odczuwać zadośćuczynienie. Nie odczuwam. Nie wiem też, czy ci, co przeżyli, którzy starzeją się, siwieją, wymierają, są spokojni. Stale wszak wymienia się na pierwszym miejscu błędy dowództwa i to, że najważniejsza była Armia Ludowa. Fałsz.<br> A Franciszek Kacperczak? Jego nazwisko powtarza się ostatnio często. Z szacunkiem wygłasza je spiker telewizyjny czy radiowy. Czy on jest szczęśliwy? Na jakiej pozycji stoisz, poruczniku? Może to właśnie ty, mimo otaczających cię honorów, poznałeś gorzki smak klęski?<br> Wracałam więc do Malenia nie tylko do dziecka. Zdawało się, że jedynie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego