Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2922
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
pytanie, czy BB jest manipulacją, Gulczas uśmiecha się tylko: "To jest telewizja!". Mimo takiej pozy czasem nie wytrzymuje. Lilka pyta, czy uczestnicy programu byli pokazywani autentycznie.
"Oczywiście, że nie" - oburza się przed monitorem. "Najlepszym przykładem jest Grzegorz. Nawet nie wiecie, jaki to superfacet. On wszystko robił: majsterkował, zbudował kurnik, gotował. Fantastycznie opisywał swoje podróże. A na ekranie był przedstawiony jako niemowa!".
Na pytania np. o jego stosunki z Moniką z BB - w ogóle nie odpowiada. Cały czas patrzy na zegarek. Czekają dziennikarze i dwuipółletni syn, któremu Gulczas poświęca dwa, trzy dni w tygodniu.
Czat kończy się pytaniem "Jak tam twój synek
pytanie, czy BB jest manipulacją, Gulczas uśmiecha się tylko: &lt;q&gt;"To jest telewizja!"&lt;/&gt;. Mimo takiej pozy czasem nie wytrzymuje. Lilka pyta, czy uczestnicy programu byli pokazywani autentycznie.<br>"&lt;who3&gt;Oczywiście, że nie&lt;/&gt;" - oburza się przed monitorem. "&lt;who3&gt;Najlepszym przykładem jest Grzegorz. Nawet nie wiecie, jaki to superfacet. On wszystko robił: majsterkował, zbudował kurnik, gotował. Fantastycznie opisywał swoje podróże. A na ekranie był przedstawiony jako niemowa!&lt;/&gt;".<br>Na pytania np. o jego stosunki z Moniką z BB - w ogóle nie odpowiada. Cały czas patrzy na zegarek. Czekają dziennikarze i dwuipółletni syn, któremu Gulczas poświęca dwa, trzy dni w tygodniu.<br>Czat kończy się pytaniem "Jak tam twój synek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego