Czuje się dobrze. Właśnie zamierza odbyć lęgi. Ornitolodzy przecierają oczy ze zdziwienia. &lt;q&gt;Czegoś takiego jeszcze w Polsce nie było&lt;/&gt; - mówią.&lt;/&gt;<br>Pod koniec marca bocian pojawił się na gnieździe w Czepielinie pod Siedlcami. Uwagę gospodarza zwrócił dziwny, jasny patyk przechodzący przez ptaka na wylot, zawiadomił więc ornitologów z Mazowieckiego Towarzystwa Ochrony Fauny. &lt;q&gt;- Coś niebywałego&lt;/&gt; - mówi Ireneusz Kaługa z Towarzystwa. &lt;q&gt;- Od XVIII w. znanych jest jedynie 19 takich przypadków w Europie. W Polsce nie znamy żadnego.&lt;/&gt;<br>Bocian jest zdrowy, zachowuje się normalnie. Jednak widok przeszywającej jego ciało strzały jest wstrząsający.<br>&lt;q&gt;- Wygląda na to, że została wbita od dołu i przeszła tuż pod skórą