chcieć słuchać? Żeby się przestał <br>wyłamywać, żeby się dostosował, widzi przecież, <br>jacy są dla niego dobrzy, jak mu w Kaleniu i w Domu jest <br>pierwszorzędnie, jaka radosna czeka go przyszłość.<br>- Cholera!<br>- Zgłupiałeś? - zgorszył się Łysy <br>vel Jureczek. - Spowiadałeś się u Taty <br>na chodniczku czy jak? Kazał Pawłowi zająć się <br>tobą? Fiu, fiu! I odpryśnij od Jureczka, <orig>kapewu</>? Jerzyjurek <br>musi ci wystarczyć. Jak mnie. W zupełności. A w ogóle <br>to gdzie byłeś, kiedy cię nie było?<br>- W Paryżu, Jureczku - zmrużył oczy Adam.<br>Grupa wchodziła do jadalni. Dołączył na końcu <br>i źle zrobił, kurczę blade, bo w minutę za nim <br>dopadła stolika (chleb z