skrupulatnie każdy szczegół decydujący o powodzeniu eksperymentu. Mimo doświadczenia i zaufania do obliczeń, był to dla nich czas niezwykłych emocji - po raz pierwszy wypuszczali w Kosmos człowieka.<br><tit1>Rakieta i statek</tit1><br>O rakiecie, która miała go wynieść na okołoziemską orbitę, i o statku, w którym miał odbyć swoją niezwykła podróż, sam Gagarin napisał w pamiętniku, już po locie: "Był piękny, piękniejszy od parowozu, parostatku, samolotu, pałaców i mostów... <page nr=18> Pomyślałem, że jest to piękno wieczne, że widzę nie tylko wspaniały twór techniki, lecz także dzieło sztuki".<br>Rakieta "Wostok-1" składała się z trzech stopni, przy czym stopień pierwszy i drugi stanowiły właściwie jedną