co chodzi? Tego nie wyjaśnił bliżej, toteż we wsi zaczęto podejrzewać, że Antoni W. zaczął popadać w obłęd i skończy wkrótce w zakładzie dla psychicznie chorych.<br><br><tit>Tajemnicze głosy</><br><br>We wsi pamiętają to wydarzenie do dzisiaj, bo czegoś takiego jeszcze tam nie było. Tego kwietniowego dnia, kiedy radio ogłosiło, że Jurij Gagarin odbył lot w kosmosie jako pierwszy człowiek na świecie, Antoni W. przeszedł prawdziwą metamorfozę. Umyty, ogolony i w wyczyszczonych butach pojawił się w tutejszej gospodzie i obwieścił, że stawia wszystkim po kielichu.<br><q>- Gadał, jakby przemawiał na jakiejś akademii</> - wspomina Kazimierz F. <q>- "To wielkie święto ludzkości, a zwłaszcza obozu socjalistycznego", coś