elegancko, korkociągiem, bo gdzieżby odbijał ręką. Butelka rizlinga, nasza elegancja z tamtych lat: rizling i papierosy caro, śmiejesz się z tego w Londynie, co? Milena bierze kieliszek, przechadza się po twoim pokoju, poznaje twoje królestwo, staje przed regałem.<br>MILENA: O, masz Na pastwę płomieni, a czytałeś Pogrążyć się w mroku? Genialna książka o dziewczynie, którą doprowadzono do samobójstwa.<br>MICHAŁ: Interesowało cię coś o modlitwie; jest taka praca przedwojennego teologa, księdza Woronieckiego, dość przystępnie napisana.<br>Sięga do półki, gdzie stoją książki o tematyce religijnej, ale Milena daje ręką znak, że to może poczekać. Kończą się Beatlesi i Michał, spełniając prośbę, nastawia King