motor.<br>- Nie teraz - powiedział i pocałował ją w usta.<br>Wieczorem dziewczynkom spadła gorączka, a następnego dnia wyzdrowiały. Misia wymodliła od Matki Boskiej Jeszkotlowskiej, Królowej Antybiotyków, to nagłe ozdrowienie. W nocy, gdy sprawdziła, że mają chłodne czoła, wsunęła się pod kołdrę Pawła i przytuliła do niego całym ciałem.<br><br><tit>Czas lip</><br>Przy Gościńcu, który wiedzie od Jeszkotli aż do szosy kieleckiej, rosną lipy. Tak samo wyglądały na początku, tak samo będą wyglądać na końcu. Mają grube <page nr=204> pnie i korzenie, które sięgają głęboko w ziemię, gdzie spotykają się podstawy wszystkiego, co żyje. Zimą ich potężne konary rzucają ostre cienie na śnieg i wyznaczają godziny