Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
Na skrawku papieru zapisał adres.
P'an popędził z nową otuchą. Było niedaleko. Sadząc po dwa stopnie na raz, wbiegł na drugie piętro. Otworzył mu chuderlawy młody człowiek w okularach. P'an objaśnił mu powód wizyty, powołał się na księgarza. Poproszono go do środka.
W niewielkim, niepokaźnie umeblowanym pokoju matowo płonęła lampa. Gospodarz był rozmowny i grzeczny. Pytał o to i owo: gdzie się uczy, w której klasie, jakie w szkole panują stosunki, czy nie prześladują Chińczyków, czy wielu białych? Rozgadali się.
Podszedł do półki, wyciągnął książkę.
- Na Marksa macie jeszcze czas. Trudne. Nie dacie sobie rady. Przeczytajcie najprzód tę książkę. Łatwiejsza. Zapoznacie
Na skrawku papieru zapisał adres.<br>P'an popędził z nową otuchą. Było niedaleko. Sadząc po dwa stopnie na raz, wbiegł na drugie piętro. Otworzył mu chuderlawy młody człowiek w okularach. P'an objaśnił mu powód wizyty, powołał się na księgarza. Poproszono go do środka.<br>W niewielkim, niepokaźnie umeblowanym pokoju matowo płonęła lampa. Gospodarz był rozmowny i grzeczny. Pytał o to i owo: gdzie się uczy, w której klasie, jakie w szkole panują stosunki, czy nie prześladują Chińczyków, czy wielu białych? Rozgadali się.<br>Podszedł do półki, wyciągnął książkę.<br>- Na Marksa macie jeszcze czas. Trudne. Nie dacie sobie rady. Przeczytajcie najprzód tę książkę. Łatwiejsza. Zapoznacie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego