Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
World", nazywając partnera "dwulicowym oszustem, który ją wykorzystał i porzucił". Jej zwierzenia streściły niemal wszystkie polskojęzyczne pisma kolorowe. Komorowicz zapewnia, że nie sprzedaje przyjaciół, choć na jej biurku leży wiele intratnych ofert z prośbą o rozmowę i nie chodzi tu "o kilkadziesiąt tysięcy funtów w zamian za wywiad" ("Na Żywo") .

Granta poznała w 2000 r. w londyńskim nocnym klubie. "Z tym swoim dystyngowanym brytyjskim akcentem wydał mi się niezwykle sexy". Wkrótce po raz pierwszy ją pocałował, a "całuje tak bosko, że poczułam motylki w brzuchu. Oboje byliśmy tak podnieceni, że zrzuciwszy z siebie ubrania, natychmiast zaczęliśmy się kochać w salonie". W
World", nazywając partnera "dwulicowym oszustem, który ją wykorzystał i porzucił". Jej zwierzenia streściły niemal wszystkie polskojęzyczne pisma kolorowe. Komorowicz zapewnia, że nie sprzedaje przyjaciół, choć na jej biurku leży wiele intratnych ofert z prośbą o rozmowę i nie chodzi tu "o kilkadziesiąt tysięcy funtów w zamian za wywiad" ("Na Żywo") .<br><br>Granta poznała w 2000 r. w londyńskim nocnym klubie. "Z tym swoim dystyngowanym brytyjskim akcentem wydał mi się niezwykle sexy". Wkrótce po raz pierwszy ją pocałował, a "całuje tak bosko, że poczułam motylki w brzuchu. &lt;gap&gt; Oboje byliśmy tak podnieceni, że zrzuciwszy z siebie ubrania, natychmiast zaczęliśmy się kochać w salonie". W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego