Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
już zupełnie Amosa Walewicza rozbroił.
- Więc wiecie, o co chodzi - podjął Groddek. - Będziemy w Nicei jutro wieczorem. Mamy apartament w Negresco. Ewentualnie od razu go skreślimy, zależnie oczywiście od warunków i dalszych informacji. Amos będzie się tym zajmował.
Groddek wychylił ostatnią kroplę koniaku i zażądał rachunku.
4
Z Tynieckiej na Grodzką był porządny kawał drogi, ale pułkownik Feliks Rżecki zdecydował się na spacer, mimo lepkiego upału i siarki z kominów fabrycznych, która wisiała nad całym śródmieściem Krakowa. Spotkanie, na które został wezwany do kościoła św. św. Piotra i Pawła, było zbyt ważne, żeby zwracać na siebie uwagę jazdą samochodem. Były bowiem
już zupełnie Amosa Walewicza rozbroił.<br>- Więc wiecie, o co chodzi - podjął Groddek. - Będziemy w Nicei jutro wieczorem. Mamy apartament w Negresco. Ewentualnie od razu go skreślimy, zależnie oczywiście od warunków i dalszych informacji. Amos będzie się tym zajmował.<br>Groddek wychylił ostatnią kroplę koniaku i zażądał rachunku.<br>4<br>Z Tynieckiej na Grodzką był porządny kawał drogi, ale pułkownik Feliks Rżecki zdecydował się na spacer, mimo lepkiego upału i siarki z kominów fabrycznych, która wisiała nad całym śródmieściem Krakowa. Spotkanie, na które został wezwany do kościoła św. św. Piotra i Pawła, było zbyt ważne, żeby zwracać na siebie uwagę jazdą samochodem. Były bowiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego