Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 09.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
motto „żołnierz musi umierać za swych oficerów, szczególnie podczas wojny".
Andriej nie mógł już znieść okrucieństw kolegów, mordów na cywilach. Jednak jak twierdzi, dopiero kiedy uciekł, zdał sobie sprawę z tego, że wojna w Czeczenii nie jest wymierzona przeciwko terrorystom, ale przeciwko wszystkim Czeczenom.
Zniknął jeszcze przed szturmem na Grozny. Koledzy Andrieja, którzy w ostatnią niedzielę zajęli stolicę republiki „oczyszczają" to miasto-widmo. Podobno w ruinach oprócz cywili ukrywa się jeszcze ok. 300 bojowników i wspomagających ich najemników. Rosjanie próbowali rozgromić Czeczenów, przedzierających się z Groznego na południe. Zabili ok. 300 osób, wśród nich podobno wiceprezydenta Wachę Arsanowa.
Dalszy
motto &#132;żołnierz musi umierać za swych oficerów, szczególnie podczas wojny". <br>Andriej nie mógł już znieść okrucieństw kolegów, mordów na cywilach. Jednak jak twierdzi, dopiero kiedy uciekł, zdał sobie sprawę z tego, że wojna w Czeczenii nie jest wymierzona przeciwko terrorystom, ale przeciwko wszystkim Czeczenom. <br>Zniknął jeszcze przed szturmem na Grozny. Koledzy Andrieja, którzy w ostatnią niedzielę zajęli stolicę republiki &#132;oczyszczają" to miasto-widmo. Podobno w ruinach oprócz cywili ukrywa się jeszcze ok. 300 bojowników i wspomagających ich najemników. Rosjanie próbowali rozgromić Czeczenów, przedzierających się z Groznego na południe. Zabili ok. 300 osób, wśród nich podobno wiceprezydenta Wachę Arsanowa. <br>Dalszy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego