cię to nie denerwuje. Wyobrażasz sobie bosą stopę jego żony, wystającą poza brzeg twego łóżka. Jesteś zadowolony z przeprowadzonej rozmowy; żona Grzegorza prawdopodobnie będzie sentymentalna. Masz ochotę odwołać spotkanie, niestety, Grzegorz kiwa na ciebie ręką. Podchodzisz do niego i rozmawiacie o nowej płycie.<br>- Chciałbym być na twoim miejscu - powiedziałem do Grzegorza.<br>- Na moim miejscu?<br>- Wiesz, żona, dom, dlatego... Nie potrafię rozmawiać z kobietami, wstydzę się ich. Zdaje mi się, że one mną kierują, że ciągle kłamią.<br>- Przesadzasz, to wcale nie takie trudne.<br>- Dla ciebie nie, dla mnie tak.<br>- Zjesz z nami obiad?<br>- Nie. Przepraszam cię na chwilę.<br>Podszedłem do samotnie stojącej