zresztą do wszystkich. Ot, był i tyle. Najmniej może odpowiadał mi Haber, mój zastępca, którego mi przydzielono, dosyć śmieszna figura, zupełnie nieprzydatna. Prosiłem nawet Ochaba, kiedy ten przejął kontrolę nad prasą, by go zabrał, ale Haber był przyjacielem Ochaba z Rosji, z czasów wojny, i Ochab prosił, by go zostawić. Haber zresztą nie przeszkadzał i okazał się stosunkowo przyzwoitym facetem, w przeciwieństwie do Janiurka, Wysznackiego czy Rakowskiego.</><br><who1>I co pan robił?</><br><who2>Najpierw, czego nie robiłem. Nie ja wymyśliłem model socrealizmu. Nie chcę się zasłaniać brakiem kompetencji, ale o tym, czy socrealizm będzie w Polsce lansowany, czy nie - nie ja decydowałem i