Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
Kierownik pracowni nie silił się odgadnąć, która. Gdyby pod stołem szczekał Lesio, wstrząs byłby niewątpliwie mniejszy. Działalność Janusza niezbicie wskazywała, że to coś jest zaraźliwe, rozszerza się nieubłaganie i wbrew wszelkim sukcesom i osiągnięciom nie ominie nikogo...
- Henio nie jest bydlę i świnia! - wył Janusz stanowczo i z dziwnym naciskiem. - Hau, hau, hau! Hau, hau, hau! Hau, hau, hau!...
Kierownik pracowni osłabłą z nagła ręką zamknął straszliwe drzwi. Na uginających się nogach wrócił do gabinetu. Przypomniało mu się, że w dzieciństwie był wątły i słabego zdrowia. Sięgnął po książkę telefoniczną, otworzył ją z wolna i z wysiłkiem i znalazł słowo:
"Lekarze
Kierownik pracowni nie silił się odgadnąć, która. Gdyby pod stołem szczekał Lesio, wstrząs byłby niewątpliwie mniejszy. Działalność Janusza niezbicie wskazywała, że to coś jest zaraźliwe, rozszerza się nieubłaganie i wbrew wszelkim sukcesom i osiągnięciom nie ominie nikogo...<br>- Henio nie jest bydlę i świnia! - wył Janusz stanowczo i z dziwnym naciskiem. - Hau, hau, hau! Hau, hau, hau! Hau, hau, hau!...<br>Kierownik pracowni osłabłą z nagła ręką zamknął straszliwe drzwi. Na uginających się nogach wrócił do gabinetu. Przypomniało mu się, że w dzieciństwie był wątły i słabego zdrowia. Sięgnął po książkę telefoniczną, otworzył ją z wolna i z wysiłkiem i znalazł słowo:<br>"Lekarze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego