Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
zawsze byłem przeciw, zaryzykuję. Chyba, że mnie przekonacie.
Chłodno się pożegnali i Michał zawrócił na Grunwaldzką. Pensjonat Wassermana stał nienaruszony, ale tym razem na podjeździe stało kilka aut i góralskich bryczek. Niemcy w uszarganych mundurach wynosili jakieś skrzynie, stosy papierów, meble. Rozpoznał szafę, którą Wasserman miał w swoim gabinecie, toaletkę Heli, kilka obrazów ze ścian. Wszystkie te rzeczy kiedyś sprawdził - nie było w nich nic. "Szczury uciekają..." - pomyślał i cofnął się do parku. Szczury, choć uciekające i słabe, nadal potrafiły gryźć.
Pod wieczór znajomy folksdojcz zamknął pensjonat na trzy zamki i wraz z Niemcami siadł na ostatnią furkę. Odjechali powoli w
zawsze byłem przeciw, zaryzykuję. Chyba, że mnie przekonacie.<br>Chłodno się pożegnali i Michał zawrócił na Grunwaldzką. Pensjonat Wassermana stał nienaruszony, ale tym razem na podjeździe stało kilka aut i góralskich bryczek. Niemcy w uszarganych mundurach wynosili jakieś skrzynie, stosy papierów, meble. Rozpoznał szafę, którą Wasserman miał w swoim gabinecie, toaletkę Heli, kilka obrazów ze ścian. Wszystkie te rzeczy kiedyś sprawdził - nie było w nich nic. "Szczury uciekają..." - pomyślał i cofnął się do parku. Szczury, choć uciekające i słabe, nadal potrafiły gryźć.<br>Pod wieczór znajomy folksdojcz zamknął pensjonat na trzy zamki i wraz z Niemcami siadł na ostatnią furkę. Odjechali powoli w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego