Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
może każdy na własną rękę, jeśli tylko otrzyma dostęp do akt SB. W gorszej sytuacji są ci, którym IPN dostępu odmawia.

PIOTR PYTLAKOWSKI

Środowisko krakowskiego SKS (Studencki Komitet Solidarności - opozycyjna organizacja założona w latach 70.) wykryło wśród siebie nowego agenta SB. Pierwszym był "Ketman" - Leszek Maleszka, dziennikarz, drugim jest "Monika" - Henryk Karkosza, wydawca. Podczas dekonspirowania Maleszki dominowało poczucie szoku. Mówiono: każdy, ale nie Leszek. Przecież on był z nami od początku. Maleszka w czasie, kiedy powiązano go z pseudonimem Ketman (sam się zresztą do współpracy przyznał), był cenionym publicystą "Gazety Wyborczej". Z jego opiniami należało się liczyć. Tym bardziej zabolało, że
może każdy na własną rękę, jeśli tylko otrzyma dostęp do akt SB. W gorszej sytuacji są ci, którym IPN dostępu odmawia.&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;PIOTR PYTLAKOWSKI&lt;/&gt;<br><br>Środowisko krakowskiego SKS (Studencki Komitet Solidarności - opozycyjna organizacja założona w latach 70.) wykryło wśród siebie nowego agenta SB. Pierwszym był "Ketman" - Leszek Maleszka, dziennikarz, drugim jest "Monika" - Henryk Karkosza, wydawca. Podczas dekonspirowania Maleszki dominowało poczucie szoku. Mówiono: każdy, ale nie Leszek. Przecież on był z nami od początku. Maleszka w czasie, kiedy powiązano go z pseudonimem Ketman (sam się zresztą do współpracy przyznał), był cenionym publicystą "Gazety Wyborczej". Z jego opiniami należało się liczyć. Tym bardziej zabolało, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego