Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
szkolne i ostrzega: "Proszę nie dotykać eksponatów" - kpiła Hilda. Nie wierzyła moim słowom.
- A jednak to prawda. Zajmuję się zabytkami, inwentaryzuję je, niekiedy oprowadzam wycieczki - odparłem z powagą.
- Pański samochód, który pływa po wodzie jak najlepsza motorówka, też należy do muzealnego wyposażenia? - spytała z ironią.
- Nie. To moja prywatna własność. Historia tego wehikułu jest interesująca, lecz zapewniam panią, że nie ma w niej nic podejrzanego. Wracając zaś do mojej osoby, muszę wyjaśnić, że przez jakiś czas zajmowałem się rewindykacją i poszukiwaniem zaginionych podczas wojny zbiorów muzealnych i cennych zabytków. Ten okres pracy obudził we mnie ochotę do przygód i detektywistyczną żyłkę
szkolne i ostrzega: "Proszę nie dotykać eksponatów" - kpiła Hilda. Nie wierzyła moim słowom.<br>- A jednak to prawda. Zajmuję się zabytkami, inwentaryzuję je, niekiedy oprowadzam wycieczki - odparłem z powagą.<br>- Pański samochód, który pływa po wodzie jak najlepsza motorówka, też należy do muzealnego wyposażenia? - spytała z ironią.<br>- Nie. To moja prywatna własność. Historia tego wehikułu jest interesująca, lecz zapewniam panią, że nie ma w niej nic podejrzanego. Wracając zaś do mojej osoby, muszę wyjaśnić, że przez jakiś czas zajmowałem się rewindykacją i poszukiwaniem zaginionych podczas wojny zbiorów muzealnych i cennych zabytków. Ten okres pracy obudził we mnie ochotę do przygód i detektywistyczną żyłkę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego