Kundel Rubel śpi w przedpokoju obok butów (jego poprzednik, Dolar, sypiał podobno tylko na kanapie). Kieszonkowe stworzonko rasy yorkshire szczeka cieniutko i udaje psa.<br>Gospodyni schodzi z pięterka w różowym szlafroku, trochę zaspana. Umówiła się i zapomniała; tak, niestety.<br>Oglądam książki - kilka tysięcy tomów, solidna biblioteka - i fotografie nad biurkiem. Honorata: poznaję od razu, chociaż nie widziałam jej nigdy. Pomarszczona twarz pełna godności, w chustce na głowie, patrzy prosto w obiektyw. Pani Krystyna z pieskiem, dedykacja dla męża: "Żebyś nie zapomniał, oczywiście o psie". Fotos z francuskiego filmu, w pięknej sukni i cudownym makijażu, dedykacja: "ukochanemu mężowi w chwili mojej świetności