Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
wiadomo czy w ogóle dotrą do Warszawy, a na pewno nie jutro. Niepotrzebnie będzie pani stała z dzieckiem w kolejce. I niech pani nie krzyczy na sprzedawczynie, że schowały dla siebie.
Ona: - Idę spać! (obrażona)
I tak latami.
Pewnego dnia, zmęczona, w samotności chciałam obejrzeć swoją rolę w Teatrze Telewizji.
Honorata przyszła z okularami na czubku nosa, "Expressem" (którego nigdy nie zapominałam przywieźć) i herbatą dla mnie. Cały czas sylabizowała gazetę na głos, komentując każde odszyfrowane zdanie.
W końcu nie wytrzymałam:
- Pani Honorato! Chcę obejrzeć siebie w telewizji, niech pani będzie cicho!
Spojrzała na ekran i nagle mnie poznała. Zamarła. Pierwszy
wiadomo czy w ogóle dotrą do Warszawy, a na pewno nie jutro. Niepotrzebnie będzie pani stała z dzieckiem w kolejce. I niech pani nie krzyczy na sprzedawczynie, że schowały dla siebie.<br>Ona: - Idę spać! (obrażona)<br>I tak latami.<br>Pewnego dnia, zmęczona, w samotności chciałam obejrzeć swoją rolę w Teatrze Telewizji.<br>Honorata przyszła z okularami na czubku nosa, "Expressem" (którego nigdy nie zapominałam przywieźć) i herbatą dla mnie. Cały czas sylabizowała gazetę na głos, komentując każde odszyfrowane zdanie.<br>W końcu nie wytrzymałam:<br>- Pani Honorato! Chcę obejrzeć siebie w telewizji, niech pani będzie cicho!<br>Spojrzała na ekran i nagle mnie poznała. Zamarła. Pierwszy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego