Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
U nas, inaczej niż w zachodnich dziennikach, niespecjalnie ceni się czas widza.

Hyde Park

Dla uważnego obserwatora nie ulega wątpliwości, że w serwisach liczy się przede wszystkim hit polityczny, najlepiej z aferą w tle. Kierując się szlachetną zasadą wysłuchania drugiej strony (a bywa, że trzeciej i czwartej), serwisy zaczęły przypominać Hyde Park. W dzienniku może wypowiedzieć się każdy, a nawet jednego dnia złożyć oświadczenie, a potem mu zaprzeczyć (tak jak choćby Zbigniew Siemiątkowski w sprawie PZU). Widz dostaje wówczas do wyboru fałsz i prawdę, ale żadnych wskazówek, w którą stronę się kierować.

Jeszcze do niedawna "Wiadomości" uchodziły za tubę lewicy. Teraz zmienił
U nas, inaczej niż w zachodnich dziennikach, niespecjalnie ceni się czas widza.<br><br>&lt;tit&gt;Hyde Park&lt;/&gt;<br><br>Dla uważnego obserwatora nie ulega wątpliwości, że w serwisach liczy się przede wszystkim hit polityczny, najlepiej z aferą w tle. Kierując się szlachetną zasadą wysłuchania drugiej strony (a bywa, że trzeciej i czwartej), serwisy zaczęły przypominać Hyde Park. W dzienniku może wypowiedzieć się każdy, a nawet jednego dnia złożyć oświadczenie, a potem mu zaprzeczyć (tak jak choćby Zbigniew Siemiątkowski w sprawie PZU). Widz dostaje wówczas do wyboru fałsz i prawdę, ale żadnych wskazówek, w którą stronę się kierować.<br><br>Jeszcze do niedawna "Wiadomości" uchodziły za tubę lewicy. Teraz zmienił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego