Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 31
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Adamem Górką, Kazimierzem Paszuchą, Marianem Paully i Tadeuszem Marcinkiewiczem stworzyli grupę wspinaczkową poza organizacyjnymi strukturami taternickimi. Byli ludźmi młodymi, wysportowanymi. Wszystkie sobotnie popołudnia i niedziele spędzali w Dolinkach Podkrakowskich. Początkowo wspinali się na drogach znanych, łatwiejszych, ale wyzwaniem dla nich były ściany, turniczki i iglice jeszcze nie zdobyte. Wejście na Iglicę w Dolinie Będkowskiej w 1932 roku stanowiło przełom we wspinaczce skałkowej. W późniejszych latach dokonali wielu pierwszych wejść, przeważnie w skali bardzo trudnej i nadzwyczaj trudnej, ale najtrudniejsze ściany, pionowe i przewieszone były jeszcze nietknięte. Żeby je pokonać, trzeba było zastosować nową technikę, którą stosowano już w Alpach "seilzug", czyli
Adamem Górką, Kazimierzem Paszuchą, Marianem Paully i Tadeuszem Marcinkiewiczem stworzyli grupę wspinaczkową poza organizacyjnymi strukturami taternickimi. Byli ludźmi młodymi, wysportowanymi. Wszystkie sobotnie popołudnia i niedziele spędzali w Dolinkach Podkrakowskich. Początkowo wspinali się na drogach znanych, łatwiejszych, ale wyzwaniem dla nich były ściany, turniczki i iglice jeszcze nie zdobyte. Wejście na Iglicę w Dolinie Będkowskiej w 1932 roku stanowiło przełom we wspinaczce skałkowej. W późniejszych latach dokonali wielu pierwszych wejść, przeważnie w skali bardzo trudnej i nadzwyczaj trudnej, ale najtrudniejsze ściany, pionowe i przewieszone były jeszcze nietknięte. Żeby je pokonać, trzeba było zastosować nową technikę, którą stosowano już w Alpach <orig>"seilzug"</>, czyli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego