Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 5
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
tyle opracowany, że można go było przedłożyć w GKKF do wstępnego zaakceptowania i rozpocząć poszukiwania wykonawcy. Znowu odwiedziłem sekretarza Woźniaka z propozycją, aby zlecić budowę przyszłego ośrodka Przedsiębiorstwu "Podhale" z Zakopanego. I tym razem nie wyraził zgody. Potem byłem mu za to wdzięczny, gdyż ośrodek nigdy nie zostałby wybudowany.
W "Imperialu" często zatrzymywał się inżynier Girtler, który był naczelnym dyrektorem budującej się Huty im. Lenina. Znaliśmy się jeszcze z AZS-u. Zaproponowałem mu objęcie budowy. Zgodził się. A Radzie Zakładowej, która miała opory, obiecałem, że będą mieli do swojej dyspozycji dwadzieścia miejsc w hotelu.
W dwa miesiące później wmurowaliśmy akt erekcyjny
tyle opracowany, że można go było przedłożyć w GKKF do wstępnego zaakceptowania i rozpocząć poszukiwania wykonawcy. Znowu odwiedziłem sekretarza Woźniaka z propozycją, aby zlecić budowę przyszłego ośrodka Przedsiębiorstwu "Podhale" z Zakopanego. I tym razem nie wyraził zgody. Potem byłem mu za to wdzięczny, gdyż ośrodek nigdy nie zostałby wybudowany.<br>W "Imperialu" często zatrzymywał się inżynier Girtler, który był naczelnym dyrektorem budującej się Huty im. Lenina. Znaliśmy się jeszcze z AZS-u. Zaproponowałem mu objęcie budowy. Zgodził się. A Radzie Zakładowej, która miała opory, obiecałem, że będą mieli do swojej dyspozycji dwadzieścia miejsc w hotelu.<br>W dwa miesiące później wmurowaliśmy akt erekcyjny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego