Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dziennik Polski
Nr: 14/7
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1998
pokoju: J... policję! Mówię więc do niego: po co, człowieku, to robisz? Dla kogo? Przecież żaden policjant tego nie przeczyta. Idź, jeżeli jesteś taki odważny, wymaluj ten napis na murze komendy... Taka jest z nimi rozmowa.
Specjalnie powołana przez ministra sprawiedliwości komisja bada przyczyny i okoliczności buntu w tarnowskim poprawczaku. Informacje na ten temat są na razie bardzo skąpe. W trakcie zbierania materiału rzecznik sądu nie miał jeszcze wiadomości na ten temat, a pytany w tej sprawie sędzia sądu rodzinnego, który sprawuje prawny nadzór nad zakładem poprawczym, odmówił wszelkich informacji. Mimo że dyrekcja zakładu nieustannie utrzymuje pogląd o nieracjonalnych przyczynach zadymy
pokoju: J... policję! Mówię więc do niego: po co, człowieku, to robisz? Dla kogo? Przecież żaden policjant tego nie przeczyta. Idź, jeżeli jesteś taki odważny, wymaluj ten napis na murze komendy... Taka jest z nimi rozmowa.&lt;/&gt;<br>Specjalnie powołana przez ministra sprawiedliwości komisja bada przyczyny i okoliczności buntu w tarnowskim poprawczaku. Informacje na ten temat są na razie bardzo skąpe. W trakcie zbierania materiału rzecznik sądu nie miał jeszcze wiadomości na ten temat, a pytany w tej sprawie sędzia sądu rodzinnego, który sprawuje prawny nadzór nad zakładem poprawczym, odmówił wszelkich informacji. Mimo że dyrekcja zakładu nieustannie utrzymuje pogląd o nieracjonalnych przyczynach zadymy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego