Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
potrzebne są psu na budę. I tak się je robi - począwszy od corocznych zestawień, które równolegle prowadzą Instytut Turystyki, KIG i PAIiIZ, a kończąc na kosztownym i długim procesie wyłaniania "promotorów" w przetargach.
W ten właśnie sposób wyłoniono głównego organizatora stoiska Polski na Expo w Japonii. Ministerstwo Gospodarki wybrało Krajową Izbę Gospodarczą i dało jej na zorganizowanie wystawy 34 mln zł. KIG zaś sama sobie wybrała wykonawców, którzy urządzili stoisko. Swojsko, bo podobno tak za granicą lubią. - Projekt podporządkowano trzem hasłom: "Chopin", "Wieliczka", "Tradycja". Ponoć zgodnie z wynikami badań prowadzonych w Japonii - tłumaczy Aleksander Janicki, artysta plastyk, współtwórca polskiego stoiska.

W
potrzebne są psu na budę. I tak się je robi - począwszy od corocznych zestawień, które równolegle prowadzą Instytut Turystyki, KIG i PAIiIZ, a kończąc na kosztownym i długim procesie wyłaniania "promotorów" w przetargach.<br>W ten właśnie sposób wyłoniono głównego organizatora stoiska Polski na Expo w Japonii. Ministerstwo Gospodarki wybrało Krajową Izbę Gospodarczą i dało jej na zorganizowanie wystawy 34 mln zł. KIG zaś sama sobie wybrała wykonawców, którzy urządzili stoisko. Swojsko, bo podobno tak za granicą lubią. - Projekt podporządkowano trzem hasłom: "Chopin", "Wieliczka", "Tradycja". Ponoć zgodnie z wynikami badań prowadzonych w Japonii - tłumaczy Aleksander Janicki, artysta plastyk, współtwórca polskiego stoiska. <br><br>W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego