jego przejawów. Była to aluzja do opinii środowisk żydowskich wskazujących na niebezpieczeństwo eksportu &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"wschodniego"&lt;/&gt;&lt;/&gt;, &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"tradycyjnego"&lt;/&gt;&lt;/&gt; antysemityzmu na zachód &lt;name type="place"&gt;Europy&lt;/&gt; po rozszerzeniu &lt;name type="org"&gt;UE&lt;/&gt;.<br>Centralnym zagadnieniem konferencji był problem nasilania się nastrojów antyżydowskich w kontekście konfliktu bliskowschodniego. Zastanawiano się, gdzie leży granica krytyki państwa żydowskiego. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Przekroczenie tej linii następuje w chwili, gdy Izrael lub jego przywódcy są demonizowani lub oczerniani, na przykład poprzez stosowanie nazistowskich symboli czy karykatur&lt;/&gt;&lt;/&gt; - powiedział amerykański sekretarz stanu &lt;name type="person"&gt;Colin Powell&lt;/&gt;. Z kolei minister spraw zagranicznych &lt;name type="place"&gt;Irlandii&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Brian Cowen&lt;/&gt; podkreślał, że krytyka działań &lt;name type="place"&gt;Izraela&lt;/&gt; nie może być automatycznie uznawana za antysemityzm.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world"&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;name type="place"&gt;Czechy&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Rząd chce zalegalizować prostytucję&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Koncesje na nierząd&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Gabinet