Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Z pola walki
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1964
Niestety, sprostowanie się nie ukazało i chyba w ówczesnym klimacie nie mogło się ukazać.
Można byłoby nie wracać do tej sprawy, insynuacje bowiem zawarte w artykule Alberta zostały obalone przez partię generalnie i wymienieni tam działacze są zrehabilitowani. Ponieważ jednak po tylu latach błąd ten został powtórzony we wspomnieniach tow. Jabłonowskiego, i to w zupełnie niedwuznacznym kontekście - zarzutu o współpracy z defensywą - uważam za konieczne, wyjaśnić tę sprawę. Żyje jeszcze wielu towarzyszy, którzy mogą potwierdzić, że Antoni Werner i Stanisław Teszner to dwaj zupełnie różni ludzie i że w stosunku do Tesznera nigdy nie było nawet cienia zarzutu tego rodzaju (m
Niestety, sprostowanie się nie ukazało i chyba w ówczesnym klimacie nie mogło się ukazać.<br>Można byłoby nie wracać do tej sprawy, insynuacje bowiem zawarte w artykule Alberta zostały obalone przez partię generalnie i wymienieni tam działacze są zrehabilitowani. Ponieważ jednak po tylu latach błąd ten został powtórzony we wspomnieniach tow. Jabłonowskiego, i to w zupełnie niedwuznacznym kontekście - zarzutu o współpracy z defensywą - uważam za konieczne, wyjaśnić tę sprawę. Żyje jeszcze wielu towarzyszy, którzy mogą potwierdzić, że Antoni Werner i Stanisław Teszner to dwaj zupełnie różni ludzie i że w stosunku do Tesznera nigdy nie było nawet cienia zarzutu tego rodzaju (m
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego