Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wieżyczkami strażniczymi. Kolejne ucieczki, nawet zdesperowanych wartowników, sprawiły, że mur podniesiono w 1970 r. do 4 m. Ściana ta stała się symbolem zimnej wojny i miejscem krwawych jatek: do 1989 r. zastrzelono tam ponad 200 osób podczas prób jego przekraczania. Betonowa ściana rosła nawet w latach osiemdziesiątych, gdy w Polsce Jacek Kaczmarski śpiewał hymn o murach, które runą. W końcu i one, w dużej mierze za sprawą Solidarności, runęły. Obalił je ruch społeczny i polityczny, a nie bezpośrednia walka; w jednej chwili i ta ściana dzieląca świat stała się anachroniczna i bezużyteczna. Nic więc dziwnego, że niszczenie muru berlińskiego w listopadzie
wieżyczkami strażniczymi. Kolejne ucieczki, nawet zdesperowanych wartowników, sprawiły, że mur podniesiono w 1970 r. do 4 m. Ściana ta stała się symbolem zimnej wojny i miejscem krwawych jatek: do 1989 r. zastrzelono tam ponad 200 osób podczas prób jego przekraczania. Betonowa ściana rosła nawet w latach osiemdziesiątych, gdy w Polsce Jacek Kaczmarski śpiewał hymn o murach, które runą. W końcu i one, w dużej mierze za sprawą Solidarności, runęły. Obalił je ruch społeczny i polityczny, a nie bezpośrednia walka; w jednej chwili i ta ściana dzieląca świat stała się anachroniczna i bezużyteczna. Nic więc dziwnego, że niszczenie muru berlińskiego w listopadzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego