Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
Cicho! - zaszlochała. - Nie patrz tak! Dokąd chcesz odchodzić, szalona?
Osunęły się obie na sofę, drżąc w uścisku. Niebawem Róża otarła łzy, odetchnęła z głębi piersi.
- Dokąd? Czyż nie domyślasz się? Napisałam w zeszłym tygodniu do niego, czy mogę przyjechać. W sobotę o piątej po południu otrzymałam wiadomość: "Czekam".
Opuściła ręce.
- Jadę uczyć się życia. "Następnym razem - powiedział - proszę przyjść uśmiechniętą". Przyjdę uśmiechnięta.
20
Kiedy przebrzmiał na dole schodów huk drzwi, którymi trzasnęła Marta, Różę opadła jedna z tych rzadkich miejskich cisz, czyniących wrażenie katastrofy; jak gdyby nagle zahamowano tysiączne kroki, tryby, rozmachy... Jak gdyby w ludzkie rojowisko spadła kropla zza świata
Cicho! - zaszlochała. - Nie patrz tak! Dokąd chcesz odchodzić, szalona?<br>Osunęły się obie na sofę, drżąc w uścisku. Niebawem Róża otarła łzy, odetchnęła z głębi piersi.<br>&lt;page nr=196&gt; - Dokąd? Czyż nie domyślasz się? Napisałam w zeszłym tygodniu do niego, czy mogę przyjechać. W sobotę o piątej po południu otrzymałam wiadomość: "Czekam".<br>Opuściła ręce.<br>- Jadę uczyć się życia. "Następnym razem - powiedział - proszę przyjść uśmiechniętą". Przyjdę uśmiechnięta.<br>20<br>Kiedy przebrzmiał na dole schodów huk drzwi, którymi trzasnęła Marta, Różę opadła jedna z tych rzadkich miejskich cisz, czyniących wrażenie katastrofy; jak gdyby nagle zahamowano tysiączne kroki, tryby, rozmachy... Jak gdyby w ludzkie rojowisko spadła kropla zza świata
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego