Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
oko. Jakby chciał powiedzieć: to, co mówiłem, podziel przez dwa. Jakby, przymuszony przez okoliczności, nie dał się nabrać na formułę Mrożka. Rozmawiał z prawdziwym białym.

Za to od weteranów zyskuję obietnicę, jutro rano w Harare, czerwony Jaguar, towarzysz Gono - załatwimy ci spotkanie z Doktorem Hunzvi.

Walka jest walka

Rano ani Jaguara, ani towarzysza Gono. Jest za to Matchako. Mówiłem, nie ufaj im, powtarza. Jedyne wyjście: na własną rękę znaleźć Hitlera w siedzibie weteranów. Tak to się w efekcie kończy, po długim oczekiwaniu, po absurdalnym przerzucaniu z miejsca na miejsce, po nocnym czuwaniu na przyjazd Doktora na dachu Equity House w centrum
oko. Jakby chciał powiedzieć: to, co mówiłem, podziel przez dwa. Jakby, przymuszony przez okoliczności, nie dał się nabrać na formułę Mrożka. Rozmawiał z prawdziwym białym.<br><br>Za to od weteranów zyskuję obietnicę, jutro rano w Harare, czerwony Jaguar, towarzysz Gono - załatwimy ci spotkanie z Doktorem Hunzvi.<br><br>&lt;tit&gt;Walka jest walka&lt;/&gt;<br><br>Rano ani Jaguara, ani towarzysza Gono. Jest za to Matchako. Mówiłem, nie ufaj im, powtarza. Jedyne wyjście: na własną rękę znaleźć Hitlera w siedzibie weteranów. Tak to się w efekcie kończy, po długim oczekiwaniu, po absurdalnym przerzucaniu z miejsca na miejsce, po nocnym czuwaniu na przyjazd Doktora na dachu Equity House w centrum
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego