Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
to niedziela. On, po chłopsku podstrzyżony, w świątecznym stroju, ona - z włosami spiętymi "w kokosznik". Pokłonili się przybyłemu, nisko, ceremonialnie i zaprosili do środka. Wszystko było tu inne, niż dotąd widział, pejzaż, dom, stroje, gesty, zachowanie, mowa - piękna, bogata gwara. Wnętrze, święte ikony, stroje, żywe kolory pięknie zestawione. Inny świat. Jak z bajki.
Podobnie zetknąłem się i ja, miejski paniczyk, przed wojna, z pięknem opoczyńskiej wioski, z niebiesko-fioletowa barwa chałup o zmroku, z dostojna ceremonialnością gospodarzy, mowa - taka sama, jak moja, lecz pięknie odmieniona. Tak zaczęła się znajomość z kultura ludowa, później z pieśnią, folklorem, a na końcu z tym, co nazywamy
to niedziela. On, po chłopsku podstrzyżony, w świątecznym stroju, ona - z włosami spiętymi "w kokosznik". Pokłonili się przybyłemu, nisko, ceremonialnie i zaprosili do środka. Wszystko było tu inne, niż dotąd widział, pejzaż, dom, stroje, gesty, zachowanie, mowa - piękna, bogata gwara. Wnętrze, święte ikony, stroje, żywe kolory pięknie zestawione. Inny świat. Jak z bajki. <br>Podobnie zetknąłem się i ja, miejski paniczyk, przed wojna, z pięknem opoczyńskiej wioski, z niebiesko-fioletowa barwa chałup o zmroku, z dostojna ceremonialnością gospodarzy, mowa - taka sama, jak moja, lecz pięknie odmieniona. Tak zaczęła się znajomość z kultura ludowa, później z pieśnią, folklorem, a na końcu z tym, co nazywamy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego