Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
pilota na, na przykład, otrzaskanego w świecie zagraniczniaka?
Janusz: Z Jarkiem pracuję już od ponad czterech lat, przeszliśmy różne etapy i szczeble kariery wspólnie i sądzę, że tak też powinno być w Mistrzostwach Świata. Będziemy razem.
CKM (do Jarka): A ty nie chciałbyś usiąść na prawym fotelu jakiegoś, np. Fina?
Jarek: Już raz mi się to udało - jeździłem na pokazowych jazdach testowych z Tommi Makinenem. Ale moja znajomość fińskiego sprowadza się do jednego słowa, chyba niecenzuralnego. Wolę jeździć z Januszem i wiedzieć, że mnie zrozumie.
CKM: To wy się jednak lubicie!
Jarek: Trochę... Janusz, lubisz mnie?
Janusz: Oczywiście! Ale muszę czasem
pilota na, na przykład, otrzaskanego w świecie zagraniczniaka?<br>Janusz: Z Jarkiem pracuję już od ponad czterech lat, przeszliśmy różne etapy i szczeble kariery wspólnie i sądzę, że tak też powinno być w Mistrzostwach Świata. Będziemy razem.<br>CKM (do Jarka): A ty nie chciałbyś usiąść na prawym fotelu jakiegoś, np. Fina?<br>Jarek: Już raz mi się to udało - jeździłem na pokazowych jazdach testowych z Tommi Makinenem. Ale moja znajomość fińskiego sprowadza się do jednego słowa, chyba niecenzuralnego. Wolę jeździć z Januszem i wiedzieć, że mnie zrozumie.<br>CKM: To wy się jednak lubicie!<br>Jarek: Trochę... Janusz, lubisz mnie?<br>Janusz: Oczywiście! Ale muszę czasem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego