Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Koszaliński
Miejsce wydania: Koszalin
Rok wydania: 24.08.2002
Rok powstania: 2002
w postaci niespłacenia kredytów na 8,9 mln zł i nieinformowanie banków, że zadłużenie przerosło wartość firmy, działanie na szkodę własnej spółki, m.in. przelewanie pieniędzy "Alkpolu" na konto spółki z branży nieruchomości, nieogłoszenie w porę upadłości, naruszanie praw pracowniczych oraz sfałszowanie umowy z klubem "Czarnych" ­ to główne zarzuty oskarżenia.
­ Jarosław T. jako dłużnik kilku wierzycieli połączył hurtownię "Alkpol" z pilską "Gamą" i podwyższając kapitał, utworzył nową spółkę "Alkpol". A w tym czasie należało ogłosić upadłość ­ dowodziła prokurator.
Prezes bronił się przed sądem: ­ Nie chciałem ogłoszenia upadłości i zwalniania ludzi. Miałem nadzieję, że udziały "Alkpolu" przejmie "Polmos" Poznań jako inwestor strategiczny
w postaci niespłacenia kredytów na 8,9 mln zł i nieinformowanie banków, że zadłużenie przerosło wartość firmy, działanie na szkodę własnej spółki, m.in. przelewanie pieniędzy "Alkpolu" na konto spółki z branży nieruchomości, nieogłoszenie w porę upadłości, naruszanie praw pracowniczych oraz sfałszowanie umowy z klubem "Czarnych" ­ to główne zarzuty oskarżenia. <br>­ Jarosław T. jako dłużnik kilku wierzycieli połączył hurtownię "Alkpol" z pilską "Gamą" i podwyższając kapitał, utworzył nową spółkę "Alkpol". A w tym czasie należało ogłosić upadłość ­ dowodziła prokurator. <br>Prezes bronił się przed sądem: ­ Nie chciałem ogłoszenia upadłości i zwalniania ludzi. Miałem nadzieję, że udziały "Alkpolu" przejmie "Polmos" Poznań jako inwestor strategiczny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego